środa, 6 marca 2013

Sport

Sport - takie tam szkice różne węglem,ołówkiem i pastelą.
Już marzec ! Luty zleciał chorobowo na zmianę z dużą ilością pracy,dokładając obowiązki domowe mało czasu zostaje mi na prowadzenie bloga.
Dzielę się więc hurtowo namiastką tego co robię.
W między czasie w pracowni powstaje wielkoformatowy olej na płótnie,kończę ikonę,a przede wszystkim jestem mamą na dwóch pełnych etatach :))



  

2 komentarze:

  1. ta pływająca pani z gitesowo ułożonym lokiem jest super - a może ona wcale podwodna nie jest, tylko mi się wydaje? :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Podwodne - Ty to masz wyobraźnię :)ale w sumie czemu nie?:) Sciskam !

    OdpowiedzUsuń