środa, 13 lipca 2011

Maraton, góry i plener

Miniony weekend obfitował w piękne widoki Gór Stołowych,
kontakt z cudną przyrodą i ciszą.
Jedyny głośny akcent to wiwaty na cześć zawodników finiszujących na Mecie Maratonu-
zasłużone brawa po 42 km górskiej trasy!

Widok ze Szczelińca Wielkiego-widać dach kościółka w Pasterce

Ten sam widok z moim malarskim notatniku plenerowym z 1999 lub 2000 roku

Kościółek w Pasterce-tan sam plener



I jeszcze raz widok na Pasterkę ze Szczelińca

Zawodnicy Dwaj:) Medale należą się obojgu-Julek dzielnie wbiegł na szczyt prawie w krok za swoim Wujkiem Andrzejem.

A to widok na Szczeliniec od strony Karłowa.
Nie patrzcie na parasole i budy tylko na piękne góry-919 m n.p.m.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz