notatki malarskie,inspiracje,okruchy dnia...
Pycha! Asiu, kaszę gotujesz osobno, czy wrzucasz do zupy od razu?
Dziękuję Aniu :) Kasze zawsze osobno, jedynie jak Julek był mały to zagęszczałam zupkę wrzucając kaszę,która się rozgotowywała.
Pycha! Asiu, kaszę gotujesz osobno, czy wrzucasz do zupy od razu?
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :) Kasze zawsze osobno, jedynie jak Julek był mały to zagęszczałam zupkę wrzucając kaszę,która się rozgotowywała.
OdpowiedzUsuń