czwartek, 17 marca 2011

Vivat Academia!

Nasze spacery na Akademię Sztuk Pięknych i Niepięknych wzbogaciły nasze zbiory o następujące pozycje:

Na zewnątrz



Znak - zaciekawił synka.




Okno w suterenie skrzętnie zasłania światło w pracowni-a może po ciemku coś tworzą?
Nic to,ciekawe graficznie.




Synek lubi ten 'obrazek' i 'kwiatuszki'- już się zastanawiam,co powiedzieć jak się nauczy czytać...może do tego czasu przemalują ścianę.

W środku

I znów zapłonęłam czerwienią,słysząc o sikawce-ale to nie o pana chodziło.
Skrzynka przeciwpożarowa z najważniejszym obiektem - wężem strażackim.






Stare krzesła kinowe,pamiętają jeszcze moje czasy studiów!
Teraz lekko unowocześnione,z dodaną instrukcją obsługi.



I na koniec wyprawy...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz